Witajcie wszyscy :)
Postanowiliśmy spróbować dzisiaj swoich sił z techniką decoupage po raz pierwszy. Na pierwszy ogień poszedł mały stoliczek wycięty z 3mm sklejki, oraz szkatułeczka (przy ozdabianiu jej przeszkadzały niestety metalowe elementy, ale się udało).
Super to wygląda!!! ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam też do mnie na bloga i czekam na komentarz ----> będę bardzo wdzięczna :))))))
Same śliczności przyznam!
OdpowiedzUsuńMożemy wymienić się bannerami? Ja wkleję do zakładki współpraca i bannery na mistrzyni-slodkosci.blogspot.com :)
Świetne! Też kiedyś próbowałam z decoupagem, ale nie wychodziło mi tak ślicznie jak Wam :)
OdpowiedzUsuńŚliczne!!!
OdpowiedzUsuńJa to za decoupage się nie biorę, jak dla mnie to czarna magia ;)
(wg. mnie weryfikacja obrazkowa utrudnia dodawanie komentarzy, a mnie najzwyczajniej zawsze zniechęca, myślę, że wystarczająca jest moderacja komentarzy)
Bardzo udany debiut decoupagowy:) Ja przy ozdabianiu szkatułek po prostu je rozkręcam, wtedy elementy metalowe nie przeszkadzają, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się bardzo ładnie, aż trudno uwierzyć, że to Twój pierwszy raz :)
OdpowiedzUsuń